Aranżacja wnętrz, podobnie jak ubiór podlega modzie, trendowi. Kiedyś na topie była fototapeta, boazeria czy meble rattanowe. Od niedawna wkracza do naszych domostw kolejna moda, tym razem na biokominki.
Biokominki to nic innego jak żywy ogień w stylowej oprawie. Ekologiczne kominki opierają się na spalaniu bioetanolu. Taki bioetanol to alkohol pochodzenia głównie roślinnego z procesu fermentacji. W związku z tym, że zawiera śladowe ilości wody, wydziela tylko nieszkodliwe ilości dwutlenku węgla oraz oczywiście parę wodną. Poza tym, nie ma mowy o dymie, sadzy czy zapachu. Nie potrzebna jest instalacja kominowa, więc biokominki świetnie się sprawdzą w mieszkaniach.
Czy jest to ładny dodatek do mebli czy stylowy piecyk? Biokominki zdecydowanie to element dekoracyjny wnętrza. Magia żywego ognia wprowadza niesamowity nastrój, jednakże generowane ciepło jest zbyt drogie by tzw. Farelkę zastępować biokominkiem. Te ekologiczne kominki najczęściej zamykane są w stalową oprawę. Nierzadko stal nierdzewna zostaje pomalowana tak by każdy klient znalazł pasujący model. Biokominki sprawdzą się w nowoczesnych wnętrzach, ponieważ trudno sobie wyobrazić taką stalową ramę pomiędzy starą meblościanką z lat 70. W związku z głębokością biokominka, nierzadko lepiej zabudować go w ścianę, o ile oczywiście jest taka możliwość. Na rynku dostępne są również modele wolnostojące, a niekiedy nawet wbudowane w stół. Jednakże ze względów bezpieczeństwa otwarty ogień na dywanie czy ławie jest mało praktycznym rozwiązaniem.
Biokominki powoli wypierają imitujące ogień kominki elektryczne. Nie dość, że nierzadko są dziełem sztuki to jeszcze generują przepiękny płomień.
Oczywiście nie ma róży bez kolców. Biokominki, które są solidnie wykonane, z wysokiej jakości stali kosztują sporo. Średniej wielkości modele to koszt około 3 tyś pln. W związku z ceną należy zwracać uwagę na jakość wykonania bo niekiedy producenci dość niechlujnie łączą ze sobą stalowe ściany. Niestety koszt zakupu kominka to nie wszystko, istotna jest cena jego korzystania. Biopaliwo w postaci płynu to około 13 pln za litr. Taka butelka starcza na delektowanie się płomieniem przez około 1 godzinę. Dystrybutorzy dość pewnie podają, że litr starcza na 2-5 godzin. Teoretycznie jest to możliwe jeśli powierzchnia spalania jest zminimalizowana, przez co ogień ledwo się tli.
Biokominki to ciekawe rozwiązanie w aranżacji nowoczesnych wnętrz, trend już się rozpoczął. Teraz żywy ogień jest już dostępny również w mieszkaniach czy apartamentach.
- Kredyt bez bik
- Biznes na forum mp3
Zobacz też: