Różnorodność sprzętu jeździeckiego może nowego amatora jazdy konnej przyprawić o ból głowy, będąc zaś w sklepie lub hurtowni o oczopląs. Według ulotek wydanych przez poszczególnych producentów, produkty danej firmy są najlepsze, najwspanialsze, itp. Tylko ile może być najlepszych produktów? Jakie na przykład hacele wybrać? Swego czasu byłem redaktorem, odpowiedzialnym za zbiorczy katalog (wprawdzie z innej branży, ale analogia jest chyba czytelna) produktów. Założeniem naszym było suchych danych technicznych, czyli pozwolenie odbiorcom na świadomy wybór, według jasnych i czytelnych reguł. Ileż musiałem stoczyć potyczek z producentami lub dystrybutorami, że nie wstawiam laurek. Ponieważ reguły były jednakowe dla wszystkich, najbardziej „lukrowato marketingowi” musieli ustąpić. Katalog cieszył się niebywałym powodzeniem, jako jeden z nielicznych, obiektywnie przedstawiających produkty. Niestety, nie spotkałem takiego wydawnictwa, dotyczącego sprzętu jeździeckiego. Być może mało znam tę branżę i takowy istnieje. Polecam moją myśl wydawnictwom „dla koniarzy”. Można by tam znaleźć na przykład porównanie siodeł, wyjaśnienie i opis jak zbudowane są bryczesy, hacele i wiele innych akcesoriów dla jeźdźca i konia.
Zobacz też: