Jesteśmy niezadowoleni ze swojej pracy

Aż 40% z nas chciałoby zmienić pracę niekoniecznie zwiększając swoje wynagrodzenie. To wynik przerażający, ale i wiele mówiący o nas samych. Jeszcze nigdy Polacy nie byli tak niezadowoleni ze swojej pracy.

Wbrew pozorom to nie wysokość zarobków, ale atmosfera w pracy i stosunki z szefem oraz współpracownikami są tym czynnikiem na jaki zwracamy najbardziej uwagę. Denerwuje nas i krępuje kiedy nie potrafimy porozumieć się z innymi i dogadać z szefem. Bez względu na to gdzie pracujemy, czy jest to hurtownia ozdób, zakład fryzjerski, stacja paliw, szkoła czy salon meblowy. Złe stosunki z innymi i niezbyt przyjazna atmosfera panująca w pracy powoduje liczne komplikacje i negatywne skutki.

Jest to przede wszystkim niechęć do pracy, ciągłe rozdrażnienie, niepokój, osłabienie więzi między pracownikami, niewywiązywanie się z codziennych obowiązków, nagminne spóźnienia. Poza tym, co jeszcze ważniejsze, klimat panujący w zakładzie pracy ma bezpośrednie przełożenie na nasze zdrowie. Najczęściej zaś w postaci tendencji do biegunek z bólami brzucha, bólów głowy, mięśni, objawów grypopodobnych, osłabienia, roztargnienia, problemów z pamięcią i koncentracją, zaparć.

Pokazuje to jak ważne jest stworzenie odpowiedniego miejsca pracy każdej osobie. Zarówno tej pracującej na niższym jak i na wyższym szczeblu. Do tej pory, a już na pewno do czasu opublikowania tych przerażających informacji mówiących o 40 osobach na 100, które nie są zadowolone ze swojej pracy, bądź są najzwyczajniej w świecie prześladowane, wydawać by się mogło, że głównym czynnikiem motywującym pracownika do działania są pieniądze. Okazuje się jednak, że to tylko część prawdy.

Jeszcze bardziej w naszym życiu liczy się zachowanie dobrych stosunków z osobami, które pracują razem z nami oraz oczywiście z szefem. Często nie jest to łatwe, ale zawsze potrzebne. Jeśli nie zadbamy o nie już teraz, niebawem sami dołączymy do czterdziestoprocentowej grupy pesymistów niezadowolonych ze swojego zajęcia.

Komentarze i opinie na forum do poradnika: “Jesteśmy niezadowoleni ze swojej pracy”

17 Komentarzy i opinii na forum
  • Baśka

    Mamy już taką mentalność, że wiecznie jesteśmy niezadowoleni.

  • Witold

    Zależy na jakich ludzi się trafi, jak szef jest furiat i cham, to wiadomo, że nawet za duże pieniądze się nie ma ochoty pracować w takim miejscu.

  • Michał

    Dzisiaj trzeba dbać o pracownika, bo ucieknie gdzieś indziej.

  • Anonim

    A ja uważam, że jednak pensja jest kluczowa. Kasa się musi zgadzać, a ze stresem trzeba sobie umieć radzić. Jest w każdej pracy.

  • Jakub M.

    Tak? a pracowałeś kiedyś w korpie, gdzie jest takie ciśnienie, że nie śpisz po nocach, a cały stres odbija się na twoim zdrowiu.

  • Anonim

    Tak, pracowałem i nadal pracuję. Trzeba mieć po prostu dystans do tego. Kwestia psychiki.

  • Agata.

    Ludzie tracą zdrowie goniąc za pieniędzmi, a potem próbują odzyskać zdrowie wydając pieniądze.

  • Bogus

    W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem 😉

  • Gość

    Bo teraz się w du..ach poprzewracało i każdy chce pracować mało, a zarabiać dużo.

  • Anonim

    Godnie, nie dużo. Poparz na ceny w sklepach jak rosą, jakie są koszty życia, a pensje to rosną tylko w TVP, moja nie wzrosła.

  • Zdzichu

    Bo to propaganda.

  • Mexx viking

    Pracowałam w pl 10 lat I starczy, tylko 2x umowa o pracę, sklep wielkopowierzchniowy, recepcje nigdy pensja wyższa niż 4-tysie
    Wyjazd Islandia.
    6,5 h pracy 2 przerwy po 45 min
    Pon-pt, związki zaw. Refunduja kursy językowe 75% baseny 50%.
    Pensja 350tys koron, urlop 6tyg.
    Stres tak jak jest sztorm, a ja nie mam jak wrócić do domu bo autobusy miejskie rzadko
    6tysi na czysto, to ja oszczędzam.

  • Magda

    Patrz, a mówią że tak w Polsce pensje rosną, że nam inflacja nie straszna – sarkazm to oczywiście.

  • Anonimowy

    Politycy sobie podnieśli sami o 30%.

  • Ekstremalnie wkurzony

    Glapcio powiedział, że w Polsce nie było tak dobrze od rozbiorów. To w sumie by wychodziło na to, że rozbiory były dobre. Skoro teraz osiągnęliśmy ten sam poziom i to jest k… prezes NBP. Strach się bać.

  • Ewa

    On mi jakiegoś gumisia przypomina. Przez NBP to typowy polityk obecnej partii. Chociaż powinien być niezależny.

  • Beza

    Nie ma to jak mówić, że totalna porażka jest olbrzymim sukcesem. Typowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz też:

Menu

Popularne

Nowe

Tagi

Serwis używa plików cookie, korzystanie z serwisu oznacza zgodę na korzystanie z plików cookie - Polityka Cookies i Prywatności