Każdy chciałby żyć w czystym, cichym mieście. Niestety cywilizacja nie pozwala nam na taką spokojną stabilizację. Wszystko musimy robić w biegu, i nie mamy czasu przystanąć choćby na chwilę. O ile już to jest irytujące, to niektóre rzeczy mogą tę irytację znacznie pogłębić. Mogą to być rzeczy na pierwszy rzut oka niepozorne.
Są to rzeczy na które może większość z Was nie zwraca uwagi, ale dla mnie są naprawdę irytujące. W jaki sposób jednak plakaty w Warszawie mogą być denerwujące? Spieszę z odpowiedzią. Widok setek plakatów na murze, chyba nie należy do estetycznych prawda ? Większość z tych plakatów ma też już swój staż, przez co jeszcze bardziej napawają wstrętem.
Starsze plakaty są wyblakłe i często nawet niekompletne, gdyż ząb czasu dał o sobie znać. Może jeszcze by jakoś się to dało znieść gdyby nie bandy chuliganów, którzy myślą że plakaty Warszawa to papierowe zabawki. Dlatego zrywają je z murów, a ich strzępy rozrzucają po ulicy. W niektórych miejscach nie można nawet określić rodzaju chodnika, gdyż jest on przesłonięty przez warstwę śmieci.
Oczywiście – są wyjątki. Niebanalny, elegancki plakat przygotowany w profesjonalnej drukarni (np. tutaj: PLAKATY AVATAR), może być małym dziełem sztuki użytkowej, może zmieniać i rozjaśniać obraz szarego miasta.
- Muzyka
- Na temat Roberta Kiyosaki
Zobacz też: