Chyba każdy kiedyś się zastanawiał, czy polityka ma znaczący wpływ na gospodarkę danego kraju. Odpowiedź jest bardzo prosta: oczywiście że ma, i to ogromny wpływ. Jednak sprawa nie jest aż taka prosta jak by się mogło wydawać. Owszem, polityka ma wpływ na gospodarkę, jednak to też zależy, w jakim aktualnie okresie znajduje się gospodarka kraju. Np. obecnie mamy niezbyt ciekawą sytuację na giełdzie papierów wartościowych a przecież stan państwa i jego gospodarki jest bardzo dobry. Dzieje się tak dlatego, że ludzie już tak bardzo nie patrzą teraz na politykę i polityków, ale na to, co się dzieje w wielkim świecie.
Nawet Waldemar Pawlak ostatnio zapewniał, że nasza gospodarka ma się bardzo dobrze i, że nie ma absolutnie żadnych powodów do spadków na GPW. Te spadki jednak dalej następowały, nieważne co mówili wtedy politycy. Wszyscy inwestorzy z kraju byli zapatrzeni w Amerykę, która dyktowała warunki grożąc zbliżającą się recesją. Groźba recesji w USA i na świecie jest ciągle realna, ale wydaje się być już dużo mniejsza niż kiedyś. Dane makroekonomiczne napływające ze Stanów są coraz lepsze, i widać, że ten kryzys już sięgnął dna i powoli, ale sukcesywnie gospodarki świata powinny powoli zaczynać się odradzać.