Uważaj na promocje

Wielkimi krokami nadchodzą święta. Czas radości, rodzinnych spotkań, wspólnych posiłków i Wigilii. Czas ubierania choinki i kupowania prezentów. Musimy więc zrobić wszystko, by tegoroczne święta przeżyć w sposób jedyny w sowim rodzaju. Zakopmy więc topory wojenne, dajmy się poznać od lepszej strony i sprawmy bliskim nie lada niespodziankę.

Dla nikogo nie jest też tajemnicą, że w owym czasie rosną w sposób znaczący zyski wielkich marketów jak i małych sklepików. Całe rodziny zmierzają więc do nich w jednym celu – by kupić prezenty. Minęły czasy, gdy radość dzieciom sprawiał nowy zegarek, obrączka czy rower. Dziś na topie są skutery, quady, komputery, telewizory wykonane w najnowszej technologii, perfumy fm group, a także pokaźna ilość gotówki, za którą mały szkrab będzie mógł kupić to, na co akurat ma ochotę. Trudno zastanawiać się nad takim stanem rzeczy, wszak świat ewoluuje razem z jego mieszkańcami, zmieniają się gusta i wymagania. Nie dajmy jednak nabrać się na stary i niejako sprawdzony chwyt marketingowy sprzedawców – promocje.

W dzisiejszych czasach, zaraz po wejściu do marketu widzimy wielkie banery, które informują nas, że to właśnie dzisiaj możemy zakupić dwa produkty w cenie jednego lub trzy w cenie dwóch. Ach, jaka szkoda, że nie posiadamy tak zwanej pamięci absolutnej i nie pamiętamy ileż to kosztował dany produkt jeszcze kilka miesięcy temu. Z pewnością okaże się, że większość z tych, objętych promocją, nigdy nie kosztowała tyle, ile podaje sprzedawca. Oznacza to, że ktoś zamierza w sposób zdecydowany zarobić na naszym roztargnieniu. Nie jest to dobra metoda na pozyskanie nowych klientów, co do tego nie ma żadnych wątpliwości, jednak jest skuteczna, co z entuzjazmem wykorzystują nie tylko wielkie markety.

Mimo wszystko klient lubi być zaskakiwany, niestety także w ten nieświadomy aczkolwiek nieprzyzwoity sposób. Ważne, byśmy mieli poczucie udanych zakupów i niezmarnowanego czasu. Czy kiedykolwiek sytuacja ta ulegnie zmianie oraz jak wpływać na świadomość konsumentów? To już temat na zupełnie inny artykuł. Nie dajmy się jednak zwariować i oszukać pamiętając jednocześnie, że za każdą promocją może kryć się pułapka zastawiona przez nieuczciwego sprzedawcę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz też:

Menu

Popularne

Nowe

Tagi

Serwis używa plików cookie, korzystanie z serwisu oznacza zgodę na korzystanie z plików cookie - Polityka Cookies i Prywatności