Kupujesz prezenty szczerze od siebie, czy może tylko dlatego, bo otoczenie to na Ciebie wymusza?
Zdarzają się osoby wydające majtek na złote kolczyki, czy złote łańcuszki, by tylko zaimponować. Nie dlatego, że chcą rzeczywiście sprawić komuś przyjemność, lecz dlatego, bo chcą dobrze wypaść w towarzystwie. Wiemy, że jest to żałosne i nie powinno się tak robić, jednak co poradzić?
Nacisk otoczenia często każde nam robić rzeczy, które sami byśmy do końca nie chcieli zrobić.
Zawsze natomiast warto podarować komuś coś z całego serca… dlaczego nie biżuterię…?
Może piękny łańcuszek…? Nie musi to od razu najdroższy model ze szczerego złota, lecz pewnie zadowoli też coś z stopu złota bądź srebra.
Liczy się myśl o drugiej osobie, sam prezent ma znaczenie drugorzędne, zawsze tak było i pewnie długo tak będzie. Nie wszystko można przecież kupić za pieniądze. Wiele osób z kasą nie jest naprawdę szczęśliwych. Najlepszym sposobem by zaznać szczęścia jest właśnie prezent dla kogoś… naukowy ze Stanów Zjednoczonych udowodnili, że wydając 5$ dziennie na innych staje się o wiele bardziej szczęśliwi.
Znam kilu mężczyzn obdarowujących swoje partnerki bardzo intensywnie, czy to na pokaz tego nie jestem w stanie określić. Za to mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że sporu procent kobiet to materialistki, oczywiście nie wszystkie. Jednak dla wielu kobiet wartość prezentu ma większe znaczenie niż jego urok/estetyka/przydatność.